Piątek 13. nie musi być pechowy! Dla grupy lekarzy i farmaceutów z Brzegu (woj. opolskie) to był bardzo dobry dzień. Wszystko za sprawą inspirującego spotkania z Dorotą Gudaniec.
Dzięki zaangażowaniu oddolnych środowisk żywo zainteresowanych zdobywaniem i pogłębianiem wiedzy o medycznym potencjale konopi udało się zorganizować spotkanie 19. lekarzy i farmaceutów z Dorotą Gudaniec, która miała okazję podzielić się swoją wiedzą i doświadczeniem praktycznym ze stosowania fitokannabinoidów dla wsparcia zdrowia pacjentów i podopiecznych. Spotkanie odbyło się w przyjaznym otoczeniu studia jogi „Joga&Relaks Terapia Ruchem”, a za organizację odpowiadała p. Monika Kolanowska – dyplomowana terapeutka konopna, absolwentka pierwszej edycji kursu konopnego, który organizuje Instytut Zielarstwa Polskiego i Terapii Naturalnych, a za którego program i egzekucję odpowiada zespół Max Hemp. Wśród zaproszonych gości nie zabrakło lekarzy różnych specjalizacji oraz farmaceutów z Brzegu i okolic. W czasie spotkania, które odbyło się w piątek 13. stycznia, p. Dorota opowiedziała o tym, co sprawia, że konopie i ich fitozwiązki wpływają na organizm człowieka, a także jak, kiedy i w jakich przypadkach warto wdrożyć suplementację lub terapię z użyciem ekstraktów.
– Żaden z lekarzy, do którego dotarłam z zaproszeniem, nie był nastawiony wrogo do konopi. Dziękuję również za przyjęcie zaproszenia Pani dr Irenie Dawidiuk z Wrocławia, dla której każdy pacjent jest piękną całością, a nie tylko numerem choroby. – skomentowała na Facebooku organizatorka i inicjatorka tego inspirującego spotkania, Monika Kolanowska.
– To wiele znaczy dla mnie osobiście i dla Max Hemp, że wciąż przybywa lekarzy o otwartych umysłach, którzy chcą czerpać wiedzę o potencjale konopi i uczyć się, jak korzystać z nich w sposób mądry i odpowiedzialny, zawsze z korzyścią dla pacjenta. To ważne, bo choć rynek konopny w Polsce stale rośnie, wciąż niestety brakuje systemowej edukacji środowisk medycznych w zakresie korzystania z tej rośliny. Cieszę się, że mogę być częścią tej rewolucji, która dzieje się już kilka lat, a która ma sprawić, że konopie i ich produkty na stałe wejdą do kanonu klasycznej, akademickiej medycyny, a nie będą traktowane jak opozycja – dodaje Dorota Gudaniec.
