Wgłębiając się w temat tego, jak działa medyczna marihuana, natrafiamy na różne pojęcia, często posiadające skomplikowane nazwy i definicje. Ich zrozumienie wydaje się kluczowe dla rozumienia modelu, w jakim konopie wpływają na nasze zdrowie, a także dla odkrycia pełni ich potencjału terapeutycznego.
Aby wyjaśnić, na czym polega działanie konopi, warto wziąć pod lupę budowę układu endokannabinoidowego (ang. ECS – endocannabinoid system), który składa się z kilku podstawowych elementów:
Odkrycie układu endokannabinoidowego jest wciąż dość młode, dlatego – pomimo potencjalnie kluczowej roli dla funkcjonowania organizmu – wciąż wiemy o nim stosunkowo niewiele. Do tej pory udowodniono istnienie kilku receptorów kannabinoidowych, czyli takich, które są wrażliwe na działanie substancji pochodzących z konopi, z których najlepiej poznane są receptory kannabinoidowe typu 1 (receptory CB1 lub CNR1) oraz receptory kannabinoidowe typu 2 (receptory CB2 lub CNR2).
Rola receptorów jest nie do przecenienia: łączące się z receptorami ligandy pełnią funkcję neurotransmiterów, czyli neuroprzekaźników, których rolą jest przenoszenie sygnałów między komórkami nerwowymi (neuronami). To istotne, ponieważ cały organizm człowieka to kosmos złożony z niezliczonej ilości procesów biochemicznych, które mają szansę zachodzić właśnie dzięki prawidłowym funkcjom układu nerwowego. Jak twierdzą naukowcy, receptory kannabinoidowe są wyjątkowe i pełnią kluczową rolę m.in. ze względu na to, że pomagają utrzymać homeostazę, czyli zdolność utrzymywania fizjologicznej równowagi organizmu. I to nie tylko organizmu ludzkiego, ale również organizmów wielu zwierząt.
Skrót CB1 pochodzi od jego pełnej angielskiej nazwy CannaBinoid 1, zaś stosowany zamiennie skrót CNR 1 – od słowa Cannabinoid NeuroReceptor 1. Receptory CB1 nazywa się również centralnymi. Największe skupisko receptorów kannabinoidowych typu 1 odkryto w mózgu, trzustce, wątrobie oraz w układzie pokarmowym, szczególnie w jelitach. Ich budowa jest skomplikowana, a dokładny model działania wciąż pozostaje w sferze badań i odkryć. Zdanie sobie sprawy z tego, gdzie występuje największe skupisko tych komórek, zaczyna dawać odpowiedź na to, jaką rolę i jaki potencjał terapeutyczny niosą.
Obszarom tym przypisuje się kluczowe znaczenie dla zdolności poznawczych (kognitywnych), regulacji zachowań emocjonalnych oraz odczuwania przyjemności. Jednak mózg to nie jedyne miejsce występowania receptorów CB1 – te receptory sprzężone z białkami G występują, choć mniej licznie, także w układzie krwionośnym, rozrodczym i pokarmowym (np. boczne podwzgórze czy jądro łukowate).
Już same miejsca występowania wskazują na wysoki potencjał terapeutyczny konopi w przypadku leczenia schorzeń neurologicznych i dolegliwości bólowych, ale również tłumaczy efekty uboczne stosowania marihuany (zaburzenia pamięci, wzmożony apetyt).
Dla receptora CB1 naturalnymi agonistami, czyli cząsteczkami łączącymi się z receptorem i powodującymi reakcję w komórce, są m.in.:
Receptory CB2 zostały odkryte kilka lat po odkryciu receptorów typu 1. Skrót CB2 pochodzi od jego pełnej angielskiej nazwy CannaBinoid 2, zaś stosowany zamiennie skrót CNR 2 – od słowa Cannabinoid NeuroReceptor 2. Receptory CB2 nazywa się też obwodowymi. Największe skupisko receptorów kannabinoidowych typu 2 występuje w komórkach układu odpornościowego i kostnego.
Takie zlokalizowanie receptorów CB2 sprawia, że ich modulacja ma potencjał terapeutyczny w kontekście stanów zapalnych i mikrostanów zapalnych oraz że układ endokannabinoidowy pełni istotną role immunomodulującą. Jednak badania amerykańskich naukowców z Instytutu Anestezjologii z Cleveland z 2018 roku potwierdziły także liczne skupiska receptorow kannabinoidowych typu 2 rownież w mózgu, a dokładnie – w obrębie mikrogleju oraz w istocie czarnej, co potwierdza istotne znaczenie CBD w leczeniu chorób neurodegeneracyjnych. Badania wykazały również, że zwiększenie aktywności receptorów CB2 korzystnie wpływa na zmniejszenie produkcji prozapalnych komórek – tzw. cytokin i chemokin, a także zwiększenie stężenia istotnego czynnika antyzapalnego, jakim jest TGF-β.
Źródła: